SerwisKW ToruńLogowanieprzypomnij hasło zarejestruj sięPartnerzy | AktualnościWSPINACZKOWE MAJAKI - CZĘŚĆ II: U NIEMCA I U SŁOWEŃCA14 maja 2010, godz. 10:22Sara Bambina Mężydło i Tomek Tomi Grajpel spędzili 10 dni na Frankenjurze. Niemal cały czas padało, za ciepło też nie było, ale nasi sympatyczni klubowicze zasiekali kilka ładnych dróg. Sara ustanowiła swój rotpunktowy rekord prowadząc Kampf um Thule 8+ PP. Tomi poprowadził:
Chyba pora na 9+/10- OS, czyli mówiąc po francusku: na pierwszą 8a OS. O trudne oesy w teutońskich lasach nie łatwo, ale Tomi już nie raz udowodnił, że stać go na dużo. Przenosimy się teraz do słoweńskiego Ospu, który odwiedzili Ola Maleństwo Zagubień, Patryk Loco Moskal i Piotrek Kafar Ciemielewski. Patryk potwierdził wysoką dyspozycję prowadząc:
Oktoberfest to druga, po przedłużeniu Trainspotting, 8a w dorobku Patryka. Kolejne trudno drogi do swojego wykazu dopisał także niezawodny Kafar (mimo upuszczonego na palec dwudziestokilogramowego kamolca):
Last but not least, Maleństwo poprowadziła Hugolinę 7b+ PP. I jeszcze z nieco innej beczki. Aga Stefka Stefanowicz notuje stały progres w trudnej sztuce fotograficznego dokumentowania naszych wertykalnych podbojów. Zapraszam Was do wszystkich do obejrzenia pod tym linkiem galerii jej autorstwa z bulderowej wycieczki do Petrohradu. Power & Love P.S. Trochę sprawdozdawczo piszę ostatnio, co jest rezultatem całkowitego braku weny. Mam nadzieję, że nadejdzie wraz z tą prawdziwą (a nie tylko kalendarzową) wiosną... |
Copyright © 2008 KW Toruń, kontakt |